Zanim wyszedłem, dr Hall przyszedł mnie odwiedzić po raz ostatni. „Claire” – powiedział – „to, co dzisiaj zrobiłaś, było odważne. To dopiero początek”.
Ścisnęło mnie w gardle. „Dziękuję... za przyjęcie mnie.”
„Zawsze” – powiedział.
Tej nocy, w cichym schronisku, z czystą pościelą i przyćmionym oświetleniem, leżałam bezsennie, wciąż odtwarzając w pamięci wszystkie wydarzenia. Spodziewałam się poczucia winy, strachu, żalu. Zamiast tego ogarnął mnie dziwny spokój.
Nie wyzdrowiałem. Ale nie byłem już niewidzialny.
Kolejne dni to nieustanny nawał papierkowej roboty, spotkań i telefonów. Każde mozolne zadanie wydawało mi się kluczowym krokiem w odbudowie mojego życia. Złożyłam wniosek o nakaz sądowy. Rozpoczęłam terapię. W końcu powiedziałam siostrze prawdę, a ona się rozpłakała.
Przeczytaj więcej na następnej stronie >>
Aby zobaczyć pełną instrukcję gotowania, przejdź na następną stronę lub kliknij przycisk Otwórz (>) i nie zapomnij PODZIELIĆ SIĘ nią ze znajomymi na Facebooku.