Zaskoczona Vanessa próbowała się uspokoić. „Derek, ona wygadała…”
„Niczego nie wygadała” – przerwał jej Derek, wpatrując się w Clarissę. „Po prostu wszystko widziałem”.
Goście milczeli, wyczuwając napięcie. Clarissa stała jak wryta, oczekując nagany, a może nawet zwolnienia. Zamiast tego Derek zrobił coś, co wszystkich zaskoczyło. Obszedł Vanessę, delikatnie położył dłoń na jej ramieniu i wyszeptał: „Wszystko w porządku?”.
Clarissa zamrugała zszokowana, niezdolna wykrztusić słowa. Derek odwrócił się do Vanessy, jego spojrzenie było zimne i nieustępliwe. „Musimy porozmawiać” – powiedział. Potem odwrócił się i wyszedł z kuchni z Clarissą, zostawiając Vanessę z otwartymi ustami i kompletnie upokorzoną przed gośćmi.
To, co Derek zrobił później, zszokowało wszystkich bardziej niż sama konfrontacja.
Derek odprowadził Clarissę w cichy kąt apartamentu. „Chcę, żebyś wiedziała” – powiedział – „że nikt nigdy nie powinien cię tak traktować, a już na pewno nie ktoś, na kim mi zależy”.
W oczach Clarissy pojawiły się łzy. „Ja… dziękuję panu. Chciałam tylko dobrze wykonać swoją pracę”.
„Rozumiem” – odpowiedział Derek. „A ktokolwiek myśli inaczej, nie zasługuje na twój szacunek – ani mój”.
Tymczasem Vanessa stała jak sparaliżowana w kuchni, otoczona zdezorientowanymi gośćmi. Chwilę później Derek wrócił z małą kopertą w dłoni. „Vanesso” – powiedział stanowczo – „myślę, że to wszystko wyjaśnia”.
Aby kontynuować, kliknij przycisk pod reklamą ⤵️
Aby zobaczyć pełną instrukcję gotowania, przejdź na następną stronę lub kliknij przycisk Otwórz (>) i nie zapomnij PODZIELIĆ SIĘ nią ze znajomymi na Facebooku.