Niebieskie Aksamitne Pudełko

Dlaczego był ukryty w bucie? Czy to dla niej? Nie, to niemożliwe. Do ich rocznicy zostały miesiące, a jej urodziny właśnie minęły.
Wątpliwość zaczęła się jako szept, a urosła do ryku. Dla kogo to jest?
Przypomniała sobie późne noce, które David spędzał w biurze w latach dziewięćdziesiątych. Przypomniała sobie chwile, gdy wydawał się nieobecny, zagubiony w myślach. Czy była jakaś inna kobieta? Czy to trofeum z życia, o którym nic nie wiedziała?
Wstała, czując trzask w kolanach, ściskając pudełko. Pomaszerowała do garażu.
David stał przy swoim stole warsztatowym, szlifując kawałek drewna. Podniósł wzrok, a jego oczy natychmiast powędrowały w stronę jej dłoni.
Twarz mu pobladła.
– Eleanor – powiedział szorstkim głosem.
– Kim ona jest? – zażądała odpowiedzi Eleanor, a jej głos drżał. Wyciągnęła pierścionek w jego stronę. – Czterdzieści lat, Davidzie. Szorowałam twoje podłogi, wychowałam twoje dzieci i oszczędzałam każdy grosz. Dla kogo to jest?
David odłożył papier ścierny. Wyglądał wtedy staro, starzej niż kiedykolwiek wcześniej. Nie wyglądał na winnego. Wyglądał na zawstydzonego.
– To dla ciebie, El – powiedział cicho.
– Nie kłam. Był ukryty w bucie! Dlaczego mi go nie dałeś?
– Bo nie mogłem – szepnął.
Wytarł zakurzone ręce w spodnie i podszedł do stołka, siadając ciężko. – Spójrz na datę wewnątrz obrączki.
Eleanor zmarszczyła brwi, podnosząc pierścionek pod światło. Mrużąc oczy, zobaczyła grawerunek wewnątrz złotej obrączki. Dla mojej El. 1985.
Zamarła. 1985.

Aby zobaczyć pełną instrukcję gotowania, przejdź na następną stronę lub kliknij przycisk Otwórz (>) i nie zapomnij PODZIELIĆ SIĘ nią ze znajomymi na Facebooku.