Nigdy nie powiedziałam mężowi, że mam pięciomiliardowe imperium. Dla niego wciąż byłam „bezużyteczną kurą domową”. Na przyjęciu z okazji ukończenia szkoły kazał mi założyć uniform pokojówki i podawać drinki, podczas gdy jego pani siedziała na honorowym miejscu z moją biżuterią. Trzymałam głowę spuszczoną i cicho przeszłam obok – aż jego szef mnie zobaczył i zamarł. Lekko się skłonił i powiedział: „Dobry wieczór, pani prezydent”. Mój mąż nerwowo się zaśmiał. „Panie prezydencie, chyba się pan myli – to tylko moja żona”. Jego szef spojrzał na niego i odpowiedział: „Nie. Pan dla niej pracuje”. Twarz mojego męża zbladła. To, co stało się później, całkowicie go zdruzgotało.

W ciągu sześciu miesięcy przywłaszczyłeś sobie sto czterdzieści tysięcy dolarów z mojej firmy, Marku” – powiedziała Elena. „Użyłeś moich pieniędzy, żeby kupić prezenty dla ukochanej osoby. Użyłeś moich pieniędzy, żeby zarezerwować ten hotel”.
Wskazała na Jessicę.
„I dałeś jej naszyjnik mojej babci”.
Dłoń Jessiki powędrowała do gardła. Wyglądała, jakby miała zwymiotować. Szarpnęła za zapięcie, próbując je rozpiąć, ale ręce za bardzo jej się trzęsły.
„Eleno, zaczekaj” – błagał Mark, robiąc krok naprzód z uniesionymi rękami. „Kochanie, kochanie, posłuchaj. To nie to, na co wygląda. Testowałem… Testowałem systemy bezpieczeństwa! To był test wytrzymałości! A Jessica… To tylko przyjaciółka, która pomaga mi w odgrywaniu ról! Kocham cię! Wiesz, że cię kocham!”
Elena się zaśmiała. To był suchy, głuchy dźwięk. „Kochasz siebie, Marku. Zakochałeś się w refleksji, którą ci przekazałam”.
Odwróciła się z powrotem do mikrofonu. „Jako prezes NovaStream, powołuję się na artykuł 42 statutu firmy. Mark Vance, zostajesz natychmiast zwolniony za poważne wykroczenie, defraudację i kradzież korporacyjną”.
Kolana Marka odmówiły posłuszeństwa. Upadł na podłogę.
„I” – kontynuowała Elena, sięgając do torby i wyciągając grubą kopertę – „jeśli twoja żona…”

Rzuciła w niego kopertą. Uderzyła go w klatkę piersiową, rozrzucając papiery dookoła.
„Przynoszę ci papiery rozwodowe. Moi księgowi zamrozili już twoje aktywa, aby odzyskać skradzione pieniądze. Wyjdziesz z tego małżeństwa dokładnie z tym, co zabrałeś: niczym”.

Część 1: Cień Architekta

Biuro było ciemne, oświetlone jedynie chłodnym, niebieskim blaskiem trzech monitorów. Na środkowym ekranie przesuwał się pasek standardowych symboli, ale Elena interesowała się tylko jedną rzeczą: NVS. NovaStream. 12-procentowym wzrostem sprzedaży detalicznej.

Elena odchyliła się w swoim ergonomicznym fotelu i potarła skronie. W wieku trzydziestu dwóch lat była cichym udziałowcem większościowym i założycielką NovaStream, giganta chmury obliczeniowej, który po cichu zrewolucjonizował przechowywanie danych. Jej majątek netto wahał się wraz z sytuacją na rynku, ale zazwyczaj oscylował wokół trzech miliardów dolarów.

Usłyszała charakterystyczny szum BMW wjeżdżającego na podjazd.

W idealnym świecie powinna otwierać szampana. NovaStream właśnie przejął swojego największego konkurenta w Azji. Zamiast tego Elena zamknęła laptopa, wsunęła go do ukrytej schowka pod biurkiem i pospiesznie poszła do kuchni. Wyjęła z piekarnika gotową zapiekankę i potargała włosy, żeby wyglądały na zaniedbane.

Drzwi wejściowe się otworzyły. Wszedł Mark.

Mark był przystojny w konwencjonalny, katalogowy sposób. Miał linię szczęki bohatera i ego dyktatora. Wrzucił kluczyki do miski z głośnym brzękiem.

„Jestem w domu” – oznajmił, nie czekając na odpowiedź. Minął Elenę i poszedł prosto do lodówki po piwo.

„Cześć, kochanie” – powiedziała Elena, wycierając ręce w fartuch. „Jak było w pracy?”

Mark westchnął, długim, dramatycznym westchnieniem, mającym wzbudzić litość. „Prostackie. Absolutnie brutalne. Kierownictwo wywiera ogromną presję na marketing. Nie rozumieją wizji, Eleno. Chcą tylko liczb. Ale ja sobie z tym poradziłem. Zawsze daję radę”.

Zobacz więcej na następnej stronie Reklama

Aby kontynuować, kliknij przycisk pod reklamą

Aby zobaczyć pełną instrukcję gotowania, przejdź na następną stronę lub kliknij przycisk Otwórz (>) i nie zapomnij PODZIELIĆ SIĘ nią ze znajomymi na Facebooku.